Jak rozwijać biznes jako zabiegana mama?
3 kroki do zwiększenia przychodów w biznesie

⬇️⬇️ Porozmawiajmy o Twoim biznesie ⬇️⬇️

Wstajesz rano niewyspana, bo w nocy niemowlak budził się setkę razy. Już na dzień dobry czujesz się przytłoczona, bo czeka na Ciebie tyle zadań, a Ty sama nie wiesz, za co się zabrać w pierwszej kolejności. Karmiąc piersią, próbujesz ułożyć sensowny plan dnia, ale co chwilę z rozmyślań wyrywa Cię przedszkolak, któremu znowu nie pasują płatki. Wlałaś o milimetr mleka za dużo, a on tyle nie chce. A poza tym to miały być kuleczki, nie kółeczka i co z tego, że wcześniej mówił inaczej! 

 

Czy to mogłaby być historia o Tobie?

 

Gorączkowo odpisujesz na wiadomości klientki. Kończysz dla niej projekt, bo miał być “na wczoraj”. Próbujesz uspokoić krzyczące dziecko, które po raz kolejny odmawia kąpieli. W międzyczasie pracujesz nad nowym tekstem na stronę sprzedażową, planujesz posty w social mediach i piszesz zaległy newsletter. Zapowiada się, że znowu zarwiesz nockę i pójdziesz spać grubo po północy. Widzisz zawiedzioną minę starszego dziecka, bo przecież obiecałaś, że dzisiaj pogracie w planszówki. Nie wspominając o mężu, który już po raz kolejny pyta, kiedy obejrzycie wspólnie film. I chciałabyś, by dzień wyglądał inaczej, ale w tym natłoku zadań, w tej bieżączce nie potrafisz nad tym zapanować i wybrać, co jest ważniejsze. 

 

A może to był obrazek z Twojego dzisiejszego dnia? 

 

Twój niemowlak głośno płacze i ciągnie za nogawkę spodni. Z telefonu leci po raz setny “Cztery słonie”, bo Twój przedszkolak ma na to akurat fazę. Odcedzasz ziemniaki, próbujesz odpisać na maila klientce, do drzwi puka kurier. Kot właśnie zwymiotował na środku korytarza. Czujesz, jak robi Ci się ciepło na klatce piersiowej. Zaczyna Cię ściskać w brzuchu. A twój facet pyta, gdzie leżą kluczyki do auta, którym jeździ od kilku dni. Czujesz się coraz bardziej poirytowana, sfrustrowana i przeciążona obowiązkami. Jeszcze chwila i pękniesz jak za mocno nadmuchany balonik.

 

STOP!

 

Tak nie musi być! Potrafisz być świetną mamą, żoną, ekspertką. Poświęcasz dzieciom, mężowi czy klientom dużo uwagi.

 

Prowadzenie biznesu z domu z małymi dziećmi pod pachą nie ma nic wspólnego z wyidealizowanymi obrazkami z Instagrama. Gdybyś weszła do mnie do domu, mogę Ci zagwarantować, że nie zastałabyś mnie w pełnym makijażu, w garsonce, z kubkiem herbaty przy idealnie posprzątanym biurku.

Raczej siedziałabym gdzieś między zabawkami rozrzuconymi na podłodze w salonie, w wymiętym dresie z włosami związanymi w niedbały kucyk. Piłabym zimną herbatę, przeklinała pod nosem, że dzieci znowu chore, a jedyna muzyka, którą bym słyszała to „Jadą, jadą misie”, przeplatana z krzykiem dzieci.

Prawda jest taka, że prowadzenie firmy i opieka nad dziećmi to ciągła żonglerka. Nie zawsze jest to łatwe, ale zawsze warto. Możesz:

  • usprawnić i uprościć Twój biznes tak, by spędzać więcej czasu z rodziną,

  • pracować z klientami, którzy szanują Twoje granice i doceniają Twoją pracę, dzięki czemu praca dla nich dodaje Ci energii i przynosi satysfakcjonujące dochody, a Ty możesz bardziej skupić się na czasie spędzonym z rodziną.
  • podejmować ważne dla Ciebie decyzje z odwagą i pewnością siebie, dzięki czemu prowadzisz biznes zgodny ze swoimi wartościami, realizujesz swoje marzenia, zarabiasz więcej, pracując mniej i żyjąc więcej.

 

Jeśli to coś, czego też chcesz w swoim życiu, wpadnij do mnie na wirtualną herbatkę i porozmawiajmy jak mama z mamą o tym, jak mogę Cię wesprzeć w osiągnięciu Twoich celów.

POROZMAWIAJMY